wtorek, 13 listopada 2012

KRYOLAN kółko kamuflaży - RECENZJA

Kryolan. Tyle o tej firmie nasłuchałam się dobrego :) chociaż muszę powiedzieć, że z własnych doświadczeń aż tyle dobrego nie wyniosłam. Dziś zrecenzuję dla Was kółko kamuflaży. Ja mam kółko nr 1. Cena to ok 59 zł.

Muszę powiedzieć, że kolory w paletce początkowo wydawały mi się znacznie za ciemne. No, ale nic bardziej mylnego :). Powiem nawet, że mogłyby być ciemniejsze. Kupiłam to kółko głównie z myślą o klientkach. Rzeczywiście ładnie przykrywa (choć nie tak bardzo jak sądziłam) niedoskonałości. Dla siebie używam kamuflażu o kolorze żółtym i stosuję go pod oczy, ponieważ mam bardzo duże, fioletowe cienie, a jak wiadomo powszechnie: tylko żółć eliminuje fiolet. No i choć fakt, że kamuflaż nieźle cienie przykrywa, to niestety jeżeli użyję pod niego kremu nawilżającego, natychmiast zbiera się w rejonach zmarszczek, a jeżeli nie użyję nic, to bardzo przesusza skórę i jest na niej szalenie widoczny :/. Także tak źle i tak niedobrze...
Oczywiście mam na uwadze, że jego przeznaczenie jest inne, bo nie jest to przecież korektor, ale spodziewałam się jednak większej trwałości na skórze i większego współgrania z nią. Jeśli chodzi o krycie niedoskonałości na skórze - też doskonały nie jest. Przede wszystkim kolory są do siebie zbyt zbliżone. Mimo iż widocznie kolory bardzo różnią się od siebie w palecie, to na skórze czy przy nałożeniu nawet na palec są niemalże identyczne...
Trwałość. Rzecz względna. Jeśli kupuję jednak korektor czy kamuflaż renomowanej firmy oczekuję od niego czegoś więcej niż od przeciętnego korektora z drogerii... I pod tym względem Kryolan niestety mnie zawiódł :( kamuflaż ściera się bardzo szybko. Dosłownie po godzinie większość po prostu się gdzieś ulatnia odsłaniając zakryte przeze mnie wcześniej niedoskonałości :/ czyli krycie mocne, ale krótkotrwałe...
Niemniej jednak produkt jest bardzo wydajny i na pewno posłuży mi jeszcze baaaardzo długo. Muszę przyznać, że za ta cenę ilość produktu jest imponująca :)

Ogólna ocena: 5/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz